Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 13
Pokaż wszystkie komentarzeMam takiego ROADSTAR-a. W sumie to jestem zadowolony. Niestety ale jakiekolwiek usterki nie wynikają z tego że motor jest nędzną kopia, a jest to wina montażu. Kto ma takiego sprzęta wie że na początku użytkowania pojawiały się różne mankamenty, które da się szybko i prosto usunąć jak ma się podstawowe pojęcie o mechanice. Głównym mankamentem jest chińska guma, która pewnie jest odzyskiwana z recyklingu starych trampek. Wężyki od podciśnienia jak i przewody paliwowe szybko parcieją, z pod kranika potrafi cieknąć bo nie zastosowany podkładek miedzianych a jakieś plastikowe, łańcuch się obija o osłonę bo na wahaczu nie było podkładki dystansowej i wiele innych mankamentów których już nie pamiętam. Niestety ale małe chińskie rączki które to składały nie miały pojęcia co robią (jak wiadomo dzisiaj liczy się produkcja masowa za małe pieniądze więc nie ma się co dziwić). Możliwe że te motocykle nie przechodzą kontroli jakości. Serwis w Polsce również trochę kuleje, raczej to oni powinny przeprowadzić taką kontrole przed sprzedażą każdego egzemplarza. Jednak prawda jest taka że nie przyjmują do tego zbytniej wagi, sprawdzają czy jest olej w silniku, płyn hamulcowy, napięcie łańcucha i koniec przeglądu. Bajer jest taki że jest to wierna kopia yamahy XV250 i wszystkie części pasują, co sprawia że motocykl można samemu naprawić stosując łatwo dostępne części od yamahy. Obecnie mam przejechane 9000km i dołożyłem do tego motoru jakieś 100zł na naprawy które sam wykonałem. Na razie po przepatrzeniu wszystkiego nic nie chce się zepsuć a motocyklem jeżdżę praktycznie w sezonie codziennie do pracy. Ośmielę się powiedzieć że roadster jest tak samo dobry jak yamaha pod warunkiem że sami włożymy trochę serca i usuniemy usterki montażowe.
OdpowiedzBrak odpowiedzi do tego komentarza